Asset Publisher
Niecodzienna akcja ratunkowa
Ostatnio Nadleśnictwo Okonek otrzymało informację, że na uprawie leśnej zauważono osobnika łabędzia krzykliwego. Sprawdziliśmy – i rzeczywiście – ptak znajdował się na terenie Leśnictwa Wilcze Laski. Na podstawie pobieżnych oględzin stwierdziliśmy, że jest w dobrej kondycji. Rosnące gęsto sosny, o wysokości około 0,5 m, nie pozwalały mu się rozpędzić i wzbić do lotu. Dlatego potrzebował pilnej pomocy!
W dniu 21.12.2020 r. ruszyliśmy, by pomóc łabędziowi wydostać się z opresji. Ale jak go złapać?! Aby nie zrobić mu krzywdy, postanowiliśmy poszukać wsparcia merytorycznego. Za pośrednictwem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile skontaktowaliśmy się z ornitologiem, Panem Przemysławem Wylęgałą. Dostaliśmy wytyczne, jak najbezpieczniej pojmać delikwenta i ruszyliśmy mu na odsiecz.
Wspomagając się kocami, szybko i bezpiecznie pochwyciliśmy łabędzia i umieściliśmy go w klatce transportowej. Tak zabezpieczony niezwłocznie wyruszył w drogę do Pana Przemysława Wylęgały.
Po krótkiej podróży dotarliśmy na miejsce. Ornitolog szybko i sprawnie zbadał pacjenta. Okazało się, że jest to zdrowy (jedynie trochę wycieńczony) dorosły i dorodny samiec. Następnie ptaka zaobrączkowano i założono mu specjalną, identyfikacyjną obrożę. Po kilku minutach, już w objęciach Pana Przemysława, zawieźliśmy łabędzia nad pobliski zbiornik wodny. Jest to miejsce zlotów łabędzi krzykliwych. Tam ptak został wypuszczony i ruszył w dalszą podróż ...
Według Pana Przemysława Wylęgały, w czasie pogody takiej jak teraz, czyli mglistej, zdarza się, że łabędzie mylą się i lądują w innych miejscach niż powinny. W takich sytuacjach potrzebują pomocnej dłoni, dlatego cieszymy się, że mogliśmy pomóc!